Zapraszamy do zapoznania się z obszerną relacją z rozpoznania trasy. Raport 😉 przygotował Marcin z Zakrętu.

W niedzielę Wiązowna Trail, więc jako chłopak z gminy, mający zaledwie 3km na miejsce biegu, musiałem przetestować tegoroczną trasę. 🙂 Jedno okrążenie ma około 6km. Na pierwszym kilometrze biegniemy po dosyć ciasnym szlaku i raczej to nie będzie najlepszy moment na zabawę w wyprzedzanie. Na początku trasy jest też sporo korzeńi, więc należy uważnie patrzeć pod nogi żeby sobie ich nie skręcić. Koło 1km zaczynają się wzniesienia i ostre zakręty. Nadal wąsko, ale od mniej więcej 1,5 do 2,5 kilometra pojawia się fajny szeroki i prosty odcinek, lekko piaszczysty ale dosyć twardy, na którym można podnieść swoja pozycję w biegu. To dobry na to moment bo już powinniście być lekko rozgrzani 😁. Tuż za tym fragmentem pojawia się spora ilosc górek na odległości około kilometra. Będą podbieg i zbiegi. Momentami ostro w górę i w dół. Od 4 do 5km znowu nieco łagodniej i płasko. To kolejny odcinek umożliwiający wyprzedzanie. Na sam koniec czeka nas naprawde duża i długa górka, na szczęście nie piaszczysta. Zostaje tylko zbieg w dół i pewnie z 700 metrow do mety. 

Generalnie szykujcie się na niezbyt łatwego traila, z dużą ilości zakrętów, wąskimi odcinkami i korzeniami. Ten bieg odczują zwłaszcza Ci co lecą na 11km. Jesli chodzi o podłoże, to wg mnie poradzicie sobie także w butach bez trailowego bieżnika, ponieważ jest dosyć twardo mimo piaszczystych odcinków i tego że to jest po prostu las 😉. Bardzo ważna rzecz, to KOMARY! Zatrzymywałem się co jakiś czas by wykonać zdjęcia i w sekundę stawałem się pożywką dla dziesiątek moskitów. Także jeśli planujecie szczocha na trasie albo zabieracie na imprezę swoje pociechy, to wyposażcie się w Smugę lub jakiegoś Off’a. Mam jeszczę nadzieję, że będzie dużo wolontariuszy lub dobrze oznaczą trasę bo biegnąc, wiele razy gubiłem się przez to, że w tych lasach jest dużo przecinających się wzajemnie ścieżek.

Życzę wszystkim powodzenia i do zobaczenia na starcie a później na mecie 💪👍😉